Żal po stracie, to inaczej żałoba.
Kiedy słyszymy słowo „żałoba”, żal po stracie, przeważnie łączymy je z utratą bliskiej osoby. Na myśl przychodzi trudny proces rozstawania się, powiązany z przeżywaniem trudnych, nieprzyjemnych uczuć, takich jak smutek, rozpacz, tęsknota. Żałoba i żal po stracie nie dotyczy jednak tylko sytuacji, kiedy umiera czy odchodzi ktoś bliski- żałoby doświadczamy również w momentach rozstania z ważnymi dla nas wartościami, elementami naszej codzienności, z którymi byliśmy mocno związani. Żal po stracie może zatem obejmować sytuacje utraty pracy, zdrowia (w przypadku choroby przewlekłej), dóbr materialnych, a nawet marzeń czy planów. Żałoba jest również elementem pojawiającym się w przebiegu leczenia uzależnień, kiedy osoba uzależniona postanawia zmienić swoje życie i rozstać się z nałogiem. Jest to proces trudny i raczej długotrwały, charakteryzujący się fazami.
TRUD ROZSTANIA- ŻAL PO STRACIE W UZALEŻNIENIU
Żal po stracie picia czy używania substancji psychoaktywnych to ważny proces, który pojawia się w trakcie terapii uzależnienia.
Osoba uzależniona podejmując leczenie często określa swój cel jako utrzymywanie całkowitej abstynencji. Decydując się na porzucenie używania substancji, osoba uzależniona rezygnuje nie tylko z alkoholu czy narkotyków, ale również z dotychczasowego trybu życia. Ważnym elementem procesu rozstania jest też pożegnanie się ze znanym i utrwalonym sposobem regulowania uczuć.
Żal po stracie alkoholu czy innej substancji psychoaktywnej to proces żegnania się z istotnym elementem życia, codzienności, a także własnej tożsamości. Wiąże się on z doświadczaniem wielu emocji, często trudnych, co dodatkowo wystawia na próbę umiejętność utrzymywania abstynencji. Żegnanie się z substancją, która do tej pory przynosiła ukojenie, ulgę i odczucie wewnętrznego spokoju (choć na chwilę), to trudny, ale jednocześnie niezbędny proces do zapoczątkowania trwałej zmiany życiowej.
ŻAL PO STRACIE I FAZY ROZSTAWANIA SIĘ Z ALKOHOLEM/ NARKOTYKAMI
Proces żałoby w kontekście zaprzestania picia i używania substancji przebiega fazami. Na każdym z tych etapów pojawiają się określone uczucia oraz myśli, pytania do siebie, na które niekiedy trudno znaleźć odpowiedź. Nie istnieje określona konkretna długość tego procesu- jest to indywidualna kwestia, każda osoba uzależniona w innym czasie przechodzi cały proces, jak i poszczególne fazy żałoby.
FAZA I – SZOK, NIEDOWIERZANIE, ZAPRZECZANIE
Pierwszy etap w procesie żałoby pojawia się już w momencie, kiedy osoba pijąca dowiaduje się od specjalisty, że jest uzależniona. Doświadcza wtedy uczucia szoku, często nie dowierza tej diagnozie, trudno jest ją przyjąć do świadomości. Pojawiają się różne uczucia, zaskoczenie, ale często również zaprzeczanie- „ja jestem uzależniony, to chyba niemożliwe?”, „może ktoś się pomylił i to jednak nie jest uzależnienie?”. Osoby uzależnione nie chcą pogodzić się z diagnozą i tym, co ona za sobą niesie w kontekście przyszłej zmiany ich życia. Alkohol czy narkotyki często są ich „najbliższymi” i wizja ich porzucenia jest tak trudna, że zaprzeczenie to jedyna możliwa na ten moment reakcja.
FAZA II – ZŁOŚĆ, SZUKANIE WINNYCH, BUNT
Po etapie niedowierzania pojawia się faza doświadczania złości i poszukiwania winnych za obecną sytuację. Osoba uzależniona czuje złość, a niekiedy nawet gniew. Przeżywa ogromny ból i cierpienie związane z obecną sytuacją – swoim uzależnieniem. Na tym etapie trudno jest przyjąć jak doszło do uzależnienia, poszukuje się „winnych” tego stanu rzeczy. Pojawiają się pytania- „przez kogo to się stało?”, „kto jest winny mojemu uzależnieniu?”, „w czym zawiniłam, że mnie to spotkało?”. Złość miesza się często z poczuciem winy (kiedy czuję się odpowiedzialna za to, co „sobie zrobiłem”), a także poczuciem skrzywdzenia (kiedy chcę znaleźć „winnego” mojej choroby). Często osoby uzależnione obwiniają na tym etapie bliskich, rodzinę, rodziców- „to żona mnie w to wpędziła, przez nią się rozpiłem i jestem w tym miejscu”. Jest to etap trudny i intensywny pod kątem doświadczanych uczuć.
FAZA III – TARGOWANIE SIĘ, NEGOCJACJE
Ten etap żalu po stracie, to moment negocjacji prowadzonych z samym sobą. Osoba uzależniona próbuje odnaleźć się w tej trudnej dla niej sytuacji, pomimo doświadczania poczucia żalu, niesprawiedliwości. Szuka rozwiązań sytuacji, możliwych wyjść, które nie będą wiązać się z radykalnymi decyzjami- w tym utrzymywaniem całkowitej abstynencji. Pojawiają się myśli: „może rzeczywiście terapia mi pomoże, ale to nie znaczy, że musze całkowicie zmienić swoje życie”, „pochodzę na terapię, ale nadejdzie moment, kiedy będę mógł wrócić do picia”. Na tym etapie często pojawiają się myśli i pragnienia o piciu kontrolowanym. Trudno przyjąć rozwiązanie całkowitej abstynencji, i myśl o powrocie do picia przynosi ulgę. Etap targowania się to czas, kiedy dominuje chęć zachowania swojej wolności i niezależności pomimo uzależnienia, trudno jest zaakceptować ograniczenia wynikające z choroby- osoba uzależniona szuka półśrodków, trudno jej stosować się do zaleceń, sprawdza granice swoich możliwości.
FAZA IV – DEPRESJA- LĘK, SMUTEK, ŻAL, POCZUCIE OPUSZCZENIA
Kolejny etap przynosi często smutek i żal. Osoba uzależniona wątpi w sens życia z chorobą alkoholową, pyta się siebie : „czy to ma sens, czy sobie poradzę?”, „czy w ogóle mogę być w życiu szczęśliwy bez picia?”, „jak będzie wyglądać moje życie- czy mogę żyć bez narkotyków?”. Może pojawić się zwątpienie i obniżenie nastroju, smutek związany z ograniczeniami wynikającymi z uzależnienia. Zadawane wewnątrz pytania o sens życia bez używek i możliwość osiągnięcia szczęścia i satysfakcji w takiej sytuacji to bardzo ważne kwestie, choć mogą powodować uczucie utknięcia, rezygnacji.
FAZA V – AKCEPTACJA
Ostatnia faza przechodzenia przez żałobę po stracie alkoholu czy narkotyków to moment pogodzenia się. Osoba uzależniona dochodzi do punktu w swoim trzeźwieniu, kiedy zaczyna akceptować obecny stan rzeczy- swoją chorobę, ograniczenia z niej wynikające. Zaczyna również odczuwać, że wszelkie kwestie związane z utrzymywaniem abstynencji i zmianami w życiu nie muszą łączyć się z nieszczęściem. Na tym etapie pojawiają się myśli: „mogę bez tego żyć”, „mogę być szczęśliwy bez alkoholu”. Osoby uzależnione potrzebują czasu, aby tego doświadczyć. Pierwsza impreza czy wakacje spędzone w abstynencji pomagają ukazać, że życie bez używek może mieć sens, a nawet przynosić radość i spełnienie. Osoba uzależniona odkrywa, że może realizować siebie, spełniać swoje plany, osiągać cele i sukcesy- na trzeźwo.
JAK TERAPIA UZALEŻNIENIA MOŻE POMÓC UPORAĆ SIĘ Z ŻALEM PO STRACIE ALKOHOLU?
Podjęcie terapii uzależnienia jest niezwykle istotne w kontekście radzenia sobie z procesem żalu po stracie w obszarze picia, używania substancji. Pokonywanie w samotności tej drogi może być trudne i uciążliwe- są to etapy, które wzbudzają wiele trudnych uczuć, pojawia się często poczucie zwątpienia, obniża się motywacja do zmiany, trzeźwienia. Grupa terapeutyczna, a także psychoterapia indywidualna wspiera w przechodzeniu przez kolejne etapy żałoby. Wzmacnia motywację, pomaga poradzić sobie z trudnymi uczuciami, odnaleźć sens w działaniu na rzecz zmiany. Kontakt z uczestnikami grupy może dostarczyć niezwykle ważnych doświadczeń- przede wszystkim poczucia, że nie tylko ja przeżywam te trudności, lecz również inni przez to przechodzą, więc nie jestem w tym osamotniony. Podobne przeżywanie żałoby pozwala również uznać ten proces za naturalny, co ułatwia zaakceptowanie dyskomfortu związanego z przechodzeniem przez jego fazy.
Terapia uzależnienia umożliwia również stworzenie przestrzeni na przeżywanie wszelkich trudnych emocji, a także zdobycia odpowiedzi na wszelkie pytania, pojawiające się na różnym etapie żałoby. Rozmowa z terapeutą dostarcza miejsca, gdzie można zapytać siebie- jak się czuję z tym, że jestem uzależniony? co dla mnie z tego wynika? o czym jest moja złość, którą przeżywam w związku z tym? czego się obawiam? czy mogę żyć szczęśliwie bez alkoholu? czego potrzebuję, aby czuć spełnienie w życiu, będąc w abstynencji? Dlaczego tak trudno mi się rozstać z piciem?
Terapeuta pomaga rozwiewać wątpliwości, przyglądać się im, odbarczać ze szkodliwego poczucia winy za swoje uzależnienie. Pomaga w akceptacji złości i frustracji- jako normalnych uczuć pojawiających się w obliczu straty, a także tworzy przestrzeń do swobodnego ich wyrażania.
Dobry terapeuta uzależnień wspiera decyzję o rozstaniu, pomimo pojawiających się trudności. Przygląda się wspólnie z osobą uzależnioną zyskom, jakie może czerpać z trzeźwego życia, jak i stratom wynikającym z rozstania z substancją. Towarzyszy procesowi przewartościowania swojego życia, zwróceniu się ku ważnym dla osoby uzależnionym wartościom, i pomaga w ich realizacji bez używania środków psychoaktywnych. Dodatkową wartością psychoterapii uzależnienia w obliczu doświadczania straty jest również psychoedukacja, która pozwala lepiej zrozumieć proces żałoby, jego etapy i dlaczego przejście przez nie jest tak istotnym procesem dla satysfakcjonującego życia.